Spędziłyśmy bardzo miło dwa dni i na pamiątkę jakże udanego spotkania, postanowiłam wyhaftować dla każdej zakładkę do książki.
Motyw przewodni : kot, a nawet cztery kotki - od razu będą wiedziały, że to ode mnie :)
Całość jest wyhaftowana jedną niteczką muliny DMC na aidzie 20-stce - żadna kanwa nie jest w białym kolorze - moje zdjęcia trochę słabo pokazują kolory :(
Prosty wzór kotka znalazłam w internecie, sama je "rozmnożyłam", dodałam białe lub czarne wąsy, zrobiłam zielone oczka. Kolorowe tekturki - zakładki kupiłam w Hobby Studio.
Na odwrocie każdej zakładki przybiłam pieczątkę:
Miałam już zacząć nowy duży projekt, ale czekając na potrzebny kolor kanwy, podgoniłam trochę mojego UFO-ka, na tamborek wskoczyło mi też nowe biscornu i metryczka dla maluszka na zamówienie.
Mam co robić...
ZAgatkowa - bardzo jestem ciekawa co kupisz w tej angielskiej księgarni - koniecznie się pochwal jak książki przyjdą!
Vickie - thank you very much !
Promyk - w której paszczy mucha dokonała żywot, nie wiem :)
Piegucha - ja nie mogę uwierzyć, że w USA nie ma kanwy 20 -stki!!! No nie mogę, ale wierzę...