środa, 26 września 2012

To ja ??

Chyba tak... haftuje i ma kota (a naprawdę to nawet dwa) - to ja!!!
No może włos nie ten, bo mam krótkie:)


To prosty wzorek, ale bardzo mi się podoba.
Na razie zrobiłam zawieszkę, ale będą inne wariacje na temat.
Właśnie haftuje to na lnie, strasznie drobniutkim, wyjdzie coś maleńkiego i... jeszcze nie wiem co zrobię z tym dalej.


Aha, kolor zawieszki jest bladziutko - żółty, ale aparat pokazuje co chce, tylko nie prawdę:(

poniedziałek, 24 września 2012

Wiśnie już w koszyczku:)

Wiśnie już w koszyczku, czyli 4 obrazek w Wiśniowym Salu ukończony!
Naprawdę nie było źle - haftowanie na drobniutkim lnie jedną nitką, nie jest złe, kiedy używa się szkła powiększającego:)
Oto efekt mojej pracy:

I całość:

 Trochę słaba jakość zdjęć, ale ciężko o dobre światło po południu... cóż jesień:(

piątek, 21 września 2012

Znowu na lnie i mocne postanowienie:)

Powróciłam do Wiśniowego Sala - obrazek nr 4, dość trudny , bo jedną niteczką haftujemy przez jedną nić tkaniny. Ale za to będzie ładnie:)
Na ten moment mam tyle:


Postanowiłam troszkę się zdyscyplinować i nie kupować w najbliższym czasie żadnych zestawów do haftu, schematów i gazet z haftem. Jestem dumna, że się powstrzymałam i nie przedłużyłam prenumeraty "The world of crosstitching" i "Crosstitchera". Mam kilka roczników tych gazet i masę cudnych wzorów w środku, których jeszcze przecież nie zdążyłam wyhaftować.
A czekają też zestawy i schematy, które kupiłam dawno temu i ostatnio . Oj, naprawdę mam co robić i czas troszeczkę przystopować i wyhaftować chociaż jakąś cząstkę tego co się posiadam. Myślę, że wytrwam w tym postanowieniu co najmniej do końca roku...
A koty?
Marcyś dostał nowe "łóżko"  - wypasione:)


 A Gienka? Gienka  hipnotyzuje wzrokiem.

Lecę haftować, pa!





poniedziałek, 17 września 2012

Metryczka - finał:)

No i jest! Metryczka dla małego Szymonka gotowa!
Cztery lata temu zrobiłam dokładnie taką samą metryczkę dla Kubusia - starszego brata Szymona. To chyba fajny pomysł, żeby bracia mieli takie same obrazki - od początku wszystko sprawiedliwie:)

 Gienki nie może zabraknąć:)
A pamiętacie doskonały serial "Ballada o Januszku" ? O matce, która kochała za mocno syna... Główna bohaterka to Gienia Smoliwąs... teraz na naszą Gienkę mówimy czasami Smoliwąsowa - ale cieszymy się, że nie będzie miała dzieci, bo jak by się jej urodził taki Januszek... :):)

czwartek, 6 września 2012

Metryczka cd.

Spieszę się z metryczką (z radością oczywiście, bo wzór bardzo miło się haftuje), bo czeka Wiśniowy Sal. Oto postępy w pracy:



Widzieliście kota w czarnej halce? Nie?
Proszę oto Gienka w akcji:)



Na weekend wyjeżdżam, ale oczywiście haftownka jedzie ze mną:)